Kolejny obraz cyklu Filmy do obejrzenia po 60-tce przeniesie nas na gorącą Kubę. Buena Vista Social Club to wspaniały film o muzykach, którzy po 40 latach nagrywają wspólnie niezwykłą płytę.
Czym jest cykl Filmy do obejrzenia po 60-tce?
W ramach cyklu będą prezentowane filmy, które warto obejrzeć po przejściu na emeryturę. Jeśli chcesz dowiedzieć, dlaczego kino jest nazywane 10 muzą oraz dlaczego warto oglądać i dyskutować o filmach, zapraszam do pierwszego artykułu całego cyklu.
Większość filmów z mojej listy bez problemu znajdziesz w bibliotece, jako dodatek do gazety czy w programie TVP Kultura. W razie problemów z ich zdobyciem, poproś o pomoc rodzinę, sąsiadów lub przyjaciół. Mam cichą nadzieję, że obejrzysz te filmy.
Jakie filmy polecam w ramach cyklu Filmy do obejrzenia po 60-tce?
Choć goni nas czas, reż. Rob Reiner.
Prosta historia, reż. David Lynch.
Młodzi duchem, reż. Stephen Walker.
Buena Vista Social Club, reż. Wim Wenders
Butelki zwrotne, reż. Jan Svěrák.
Lawendowe wzgórze, reż. Charles Dance.
Pamiętnik, reż. Nick Cassavetes.
Żelazna Dama, reż. Phyllida Lloyd.
Jeszcze nie wieczór, reż. Jacek Bławut.
Pora umierać, reż. Dorota Kędzierzawska
Buena Vista Social Club – dlaczego warto obejrzeć ten film?
Film opowiada o muzykach, którzy grali ze sobą jeszcze przed rewolucją i przejęciem władzy przez Fidela Castro. Artyści nie występowali później wspólnie przez ponad 40 lat. Za sprawą amerykańskiego gitarzysty i kompozytora muzyki filmowej Ry Coodera, zapomniani muzycy spotkali się ponownie i w zaledwie sześć dni nagrali płytę, która stała się światowym hitem.
Średnia ich wieku wynosiła wtedy grubo ponad 70 lat. Album cztery lata po wydaniu znalazł się na prestiżowej liście 500 albumów wszech czasów magazynu The Rolling Stone. Film z jednej strony przedstawia historię życia poszczególnych muzyków w niełatwych czasach porewolucyjnej Kuby, z drugiej zaś jest zapisem ich najważniejszych koncertów po wydaniu płyty, w tym w jednej z najbardziej prestiżowych sal muzycznych świata – nowojorskiej Carnegie Hall.
Głównym bohaterem dokumentu jest muzyka: głęboka, szczera i poruszająca. Kuby nie da się poznać i zrozumieć bez jej wyrazistego rytmu i zawartych w niej emocji. Obraz uzupełniają niezwykle malownicze zdjęcia popadającej w ruinę współczesnej Hawany. Buena Vista Social Club to prawdziwa uczta dla ucha. Warto dać się ponieść magii największych hitów kubańskiej muzyki. Cały album można znaleźć na YouTube.
Więcej o filmie możecie dowiedzieć się tutaj.
