fbpx

Sprawny umysł na lata

Okiem specjalisty #6: Jak nowocześnie uczyć osoby 60+? O grach miejskich w edukacji seniorów

by Piotr Łącki

Człowiek uczy się przez całe życie. Jak jednak przekazywać wiedzę seniorom w sposób nowoczesny, łącząc zdobywanie nowych kompetencji z zabawą? O zastosowaniu gier miejskich w edukacji osób 60+ opowiedziała dla psychologdlaseniora.pl dr Ewa Jurczyk-Romanowska z Uniwersytetu Wrocławskiego.

Jak nowocześnie uczyć osoby 60+?

Piotr Łącki: Proszę krótko opisać projekt LoGaSet.

Dr Ewa Jurczyk-Romanowska: LoGaSet jest międzynarodowym projektem naukowo-dydaktycznym. Z jednej strony chcieliśmy przetestować nową metodę edukacyjną, a z drugiej – przygotować scenariusze użyteczne dla edukatorów, które można wykorzystać w pracy z seniorami.

W projekcie jako metodę edukacyjną zastosowaliśmy tzw. location based games, czyli gry miejskie. Gry są powszechnie stosowane w edukacji już od wielu, wielu lat. Natomiast nie są zupełnie kojarzone z edukacją osób starszych. Mówi się o grach edukacyjnych dla dzieci, młodzieży. Obecnie grywalizacja jest bardzo popularna w sektorze biznesu. Natomiast przez cały czas gry kojarzone są z osobami młodymi, niekoniecznie zaś z grupą osób starszych.

Jak się okazuje, osoby starsze również potrafią grać, nastawione są na przyjemność, rozrywkę, rywalizację. Zdecydowaliśmy się na gry miejskie, dlatego że łączą one w sobie nie tylko element rozrywkowy, ale również elementy edukacyjne.

Jak nowocześnie uczyć osoby 60+?
Jak nowocześnie uczyć osoby 60+?

 

Jak to się wszystko zaczęło?

Udało nam się zrobić badania pilotażowe. Testowaliśmy wtedy pierwszą wersję naszego pomysłu i uczyliśmy seniorów obsługi PlayStation. Okazało się, że grupa seniorów, która uczyła się obsługi PlayStation za pomocą gry miejskiej, wykonała zadania nie tylko poprawnie, ale również szybciej niż grupa kontrolna, stosująca klasyczną metodę wykładową. W dodatku osoby z grupy eksperymentalnej pozostały po zajęciach, żeby testować inne możliwości PlayStation. 

W grupie eksperymentalnej gra pobudziła ciekawość i chęć eksploracji tego urządzenia. Udało się również nieco obniżyć lęk przed obsługą PlayStation. Ta ciekawość była większa niż lęk. W związku z tym po pierwszym badaniu podjęliśmy starania o to, aby sprawdzić już na największej populacji, czy rzeczywiście gra miejska może być skuteczną metodą edukacji w przypadku osób starszych. Pierwotnie nasze aplikacje zostały odrzucone, ostatecznie złożyliśmy wniosek w Unii Europejskiej i wygraliśmy grant za pierwszym razem. 

Czas z wnukami

Jak wyglądały badania?

Prowadziliśmy badania w 4 krajach (Polska, Wielka Brytania, Słowacja, Litwa) i na potrzeby tego projektu przygotowaliśmy dwie ścieżki edukacyjne. Obie oparte były na tych samych aplikacjach na telefony komórkowe. Różniły się jednak metodą, jaką wiedza o nich była przekazywana. W grupie kontrolnej zastosowano klasyczną, szkolną metodę nauczania. 

W grupie eksperymentalnej, zdobywającej wiedzę poprzez gry miejskie, w ogóle nie podawaliśmy celów edukacyjnych. Podawaliśmy instrukcje dla graczy i przez 10 dni prowadziliśmy rozgrywki między dwoma drużynami. Mieliśmy specjalną tablicę wyników i drużyny mogły obserwować, kto zdobył punkty indywidualne oraz która drużyna prowadzi.

Staraliśmy się skoncentrować na przyjemności i na wygranej. Okazało się, że w grupie seniorów nie stanowi to najmniejszego problemu. Naprawdę świetnie się bawili i rzeczywiście między sobą rywalizowali, ale była to też taka bardzo współpracująca rywalizacja. 

Po pierwszym tygodniu drużyny zaczynały na przykład spotykać się poza zajęciami, żeby omówić strategie gry. Przyjemność i rywalizacja płynące z gry były ważniejsze niż sama obsługa urządzenia, które potrzebne było tylko po to, żeby wykonać zadania. Okazało się, że gdy nie koncentrujemy się na edukacyjnym wymiarze zadania, czyli nie siadamy do jakiejś czynności z zamiarem: „o, teraz będę się uczył”, to uczymy się szybciej.

Jakie różnice zaobserwowano między grupami?

Ostatnie spotkanie miało charakter ewaluacyjny dla obu grup. W tym samym czasie (50 minut) osoby, które pracowały metodą gier, wykonały ponad dwukrotnie więcej zadań niż osoby, które pracowały metodą tradycyjną. Do tego ci, którzy pracowali metodą tradycyjną przez cały czas, starali się powtarzać pewne sekwencje kroków i korzystali z notatek. Zaś osoby z grupy eksperymentalnej starały się samodzielnie wypracować rozwiązania. 

Lepsze wykonanie zostało zaobserwowane nawet w przypadku starszej grupy (76-88 lat), która uczyła się eksperymentalnie, w porównaniu z młodszą (65-76 lat), uczącą się metodą klasową. 

Jeszcze jednym parametrem, który badaliśmy, była liczba zadawanych pytań, kierowanych do edukatorów w czasie procesu uczenia się. Był to bardzo ważny wyznacznik poziomu samodzielności seniorów. Problemy oczywiście zdarzały się w obu grupach, ale w metodzie tradycyjnej mamy taki nawyk, aby zwrócić się do nauczyciela, żeby ktoś nam powiedział, jak rozwiązać ten problem. 

Grupa, która pracowała metodą gier, próbowała sama znaleźć rozwiązanie. Nie bali się popełniać błędów. To jest coś fantastycznego, bo okazuje się, że nagle seniorzy przestają potrzebować wnuków, którzy robią pewne czynności za nich, tylko samodzielnie zaczynają szukać rozwiązań.

Ponadto okazało się, że seniorzy z grupy eksperymentalnej zaczęli samodzielnie eksplorować świat wirtualny – pobierali nowe aplikacje, wymieniali się swoimi doświadczeniami dotyczącymi ich funkcjonalności, a nawet mierzyli się z bankowością elektroniczną na smartfonie. Energia i ciekawość nie wygasła w nich, obniżył się za to poziom lęku względem technologii.

Komu poleca Pani publikację „Gry miejskie jako współczesna, oryginalna i innowacyjna metoda nauczania i uczenia się SENIORÓW”, która podsumowuje projekt LoGaSet? 

Książka podsumowująca projekt została wydana na otwartej licencji, czyli jest dostępna za darmo na stronie projektu. Najważniejszym celem jest, żeby poszła w świat i znalazła jak najszersze zastosowanie. Została opublikowana w czterech wersjach językowych i oprócz informacji dla naukowców, zawiera także gotowe scenariusze zajęć i gier miejskich. 

Książka ma wymiar dydaktyczny i jest skierowana do edukatorów, którzy prowadzą zajęcia z seniorami z zakresu nowych technologii. Staraliśmy się opisać proces dydaktyczny tak szczegółowo, żeby z jednej strony edukatorzy z czterech miast (Wrocław, Londyn, Trnawa, Wilno) mogli po prostu wydrukować i od razu używać scenariusze. Z drugiej strony staraliśmy się również dać szereg wskazówek, jak przyłożyć te gry na inną lokalizację.

Jak nowocześnie uczyć osoby 60+?

Jakie największe wyzwanie stoi przed edukatorami?

Myślę, że najważniejszą sprawą jest to, żeby być nastawionym na zabawę, a nie na edukację. Dotyczy to także edukatorów. Na przykład na Litwie prowadzące były bardzo przywiązane do tradycyjnego modelu edukacji, że wprowadzając nawet grę, usiłowały poprzedzać ją wykładem oraz diagnozować obszary problemowe. 

Najważniejsze w metodzie gier jest to, żeby nie zapomnieć, że nowa technologia ma być sprowadzona do roli narzędzia, a nie celu edukacyjnego. Ten cel jest ukryty pod szyldem rozrywki, pod szyldem przyjemności, zabawy i ruchu. Uczestnicy, skupiając się na wykonaniu zadania, uczą się de facto szybciej, wykształcają automatyzmy i obniża się u nich poziom lęku. 

W myśl słów: „każdy koniec jest początkiem”, jakie są najbliższe plany naukowe związane z edukacją osób starszych?

Zebraliśmy wyniki z czterech krajów i są one bardzo obiecujące. Obecnie zależy nam na tym, żeby opublikować je w czasopismach naukowych. Jak wspomniałam na początku naszej rozmowy, nie projektuje się gier dla seniorów, dlatego chcielibyśmy jak najszybciej podzielić się naszymi doświadczeniami z naukowcami i praktykami na całym świecie. 

Nasz pomysł narodził się w Polsce i zależy nam również na propagowaniu idei gier dla seniorów w naszym kraju. Zrobiliśmy coś nowego, pierwsi na świecie i warto, aby jak najwięcej osób skorzystało z naszych scenariuszy.

PRZECZYTAJ TAKŻE:

SENIOR W CYFROWYM ŚWIECIE. O WYZWANIACH I UMIEJĘTNOŚCIACH NIEZBĘDNYCH W WIEKU 60+

6 APLIKACJI NA TELEFON, KTÓRE POWINNA ZNAĆ KAŻDA OSOBA 60+

Jak nowocześnie uczyć osoby 60+? Publikacja 2019. Wszelkie prawa zastrzeżone.

You may also like

Leave a Comment

Skip to content