W ramach cyklu Filmy do obejrzenia po 60-tce prezentuję dziś drugi polecany film. Prosta historia to niezwykła opowieść o 70-letnim seniorze, który, na wieść o chorobie brata, postanawia pojednać się z nim przed śmiercią. W podróż wyrusza…małym traktorkiem, którym do tej pory kosił swój trawnik. Co przyniosła mu ta podróż?
Czym jest cykl Filmy do obejrzenia po 60-tce?
W ramach cyklu będą prezentowane filmy, które warto obejrzeć po przejściu na emeryturę. Jeśli chcesz dowiedzieć, dlaczego kino jest nazywane 10 muzą oraz dlaczego warto oglądać i dyskutować o filmach, zapraszam do pierwszego artykułu całego cyklu.
Większość filmów z mojej listy bez problemu znajdziesz w bibliotece, jako dodatek do gazety czy w programie TVP Kultura. W razie problemów z ich zdobyciem, poproś o pomoc rodzinę, sąsiadów lub przyjaciół. Mam cichą nadzieję, że obejrzysz te filmy.
Jakie filmy polecam w ramach cyklu Filmy do obejrzenia po 60-tce?
Choć goni nas czas, reż. Rob Reiner.
Prosta historia, reż. David Lynch.
Młodzi duchem, reż. Stephen Walker.
Buena Vista Social Club, reż. Wim Wenders
Butelki zwrotne, reż. Jan Svěrák.
Lawendowe wzgórze, reż. Charles Dance.
Pamiętnik, reż. Nick Cassavetes.
Żelazna Dama, reż. Phyllida Lloyd.
Jeszcze nie wieczór, reż. Jacek Bławut.
Pora umierać, reż. Dorota Kędzierzawska
Prosta historia – dlaczego warto obejrzeć ten film?
Alvin Straight to stary i schorowany człowiek, żyjący w centralnej części Stanów Zjednoczonych. Pewnego dnia dowiaduje się o chorobie swojego brata, z którym pokłócił się 10 lat wcześniej i od tego czasu nie rozmawiali.
Długo nie namyślając się, postanawia pojechać do niego, by pojednać się z nim przed śmiercią. Alvin nie ma jednak samochodu ani nawet prawa jazdy. W podróż postanawia wyruszyć jedynym dostępnym środkiem transportu, jaki posiada – małym traktorkiem – który do tej pory służył mu wyłącznie do koszenia trawnika. Doczepia więc do niego przyczepkę i rusza w drogę. Do pokonania ma… 500 kilometrów.
Prosta historia to klasyczne kino drogi. Główny bohater w trakcie swojej powolnej podróży spotyka na swojej drodze wielu ludzi, a rozmowy z nimi są okazją do poruszenia tematów ważnych w życiu każdego człowieka – roli przyjaźni i rodziny, wpływu wojny i przeżywania starości.
Wyprawa Alvina jest więc również okazją do refleksji nad życiem. Niezwykły jest przy tym upór i determinacja Alvina, by, pomimo przeciwności, zrealizować swój cel. Całość uzupełniona jest o niezwykle plastyczne i malownicze zdjęcia miasteczek Środkowego Zachodu Stanów Zjednoczonych oraz świetną muzykę Angelo Badalamentiego.
Historia przedstawiona w filmie wydarzyła się naprawdę w latach 90. w Stanach Zjednoczonych. Alvin Straight przebył trwającą sześć tygodni podróż w 1994 roku, mając 73 lata.
Prosta historia
oryginalny tytuł: The Straight Story
reżyser: David Lynch